Max Elektro Sokół na początku lutego przegrał dwa mecze z drużynami walczącymi o miejsce w play-off różnicą co najwyżej dwóch punktów i stracił przewagę w tabeli nad pozostałymi zespołami. W 22. kolejce łańcucianie pokonali jednak na wyjeździe Eneę Astorię Bydgoszcz, sygnalizując powrót do lepszej dyspozycji.
Starcie na szczycie pierwszej ligi, które będzie miało duży wpływ na rozstawienie przed fazą play-off, w pierwszej połowie było wyrównane. Na początku drugiej odsłony miejscowi rzucili 9 punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 49:35. Legia pod koniec trzeciej kwarty zbliżyła się na odległość jednego trafienia z gry i od tego momentu mecz znów długo toczył się kosz za kosz. Goście w żadnym momencie nie wyszli jednak na prowadzenie.
Drużyna z Podkarpacia mimo przewagi pod koszem nie potrafiła wygrać walki pod tablicami, zaprezentowała jednak znacznie lepszą skuteczność rzutową. Legia trafiła tylko 13 z 35 rzutów za 2 punkty, podczas gdy Max Elektro Sokół 22 z 42.
22 punkty, 7 zbiórek i 2 asysty miał podkoszowy gospodarzy Marcin Sroka. Po miesięcznej przerwie na boisku ponownie pojawił się Sebastian Szymański, który oprócz 15 punktów uzyskał 3 asysty. 14 punktów dla Legii rzucili Adam Linowski i Marcel Wilczek.
Dzięki wygranej Max Elektro Sokół ma jeden punkt przewagi nad Legią i korzystny wynik dwumeczu.
Wyniki 23. kolejki: