Takiego przebiegu nie miał jeszcze żaden finał 1 Ligi Kobiet. W pierwszym spotkaniu w Krakowie triumowała drużyna z Sokołowa Podlaskiego, która wymusiła słabą skuteczność rzutową rywalek. Cztery dni później rywalizacja przeniosła się do województwa mazowieckiego, gdzie tym razem niemal przez całe spotkanie przewagę miał zespół Białej Gwiazdy.
Losy starcia o wygranie 1 Ligi Kobiet, dające równocześnie prawo gry w Energa Basket Lidze Kobiet, rozstrzygnęły się więc w Grodzie Kraka. Lepiej spotkanie rozpoczęły miejscowe, które po trójce Martyny Jasiulewicz objęły prowadzenie 9:2. Przyjezdne odpowiedziały szybko, bo od wyniku 11:7 rzuciły osiem punktów z rzędu, uzyskując tym samym przewagę.
Dobre zawody rozgrywała Kinga Dzierbicka, która zwłaszcza w pierwszej połowie często brała na swoje barki ciężar zdobywania punktów przez MPKK Sokołów SA. Rozgrywająca, podobnie jak Martyna Jasiulewicz, nie opuściła boiska ani na sekundę, kończąc zawody z dorobkiem 20 punktów, 3 zbiórek i 4 asyst.
Wybrana na MVP finałów zawodniczka w całym spotkaniu trafiła trzy trójki. Właśnie ten element okazał się być niezwykle istotny w walce o zwycięstwo w 1 Lidze Kobiet. Przyjezdne trafiły 9 z 27 prób za trzy punkty, podczas gdy Wisła CanPack 4 z 23.
Po trójce Kindi Dzierbickiej zespół Mariusza Świerka prowadził 32:23, ale dzięki siedmiom punktom z rzędu Martyny Jasiulewicz, w tym akcji 3+1, krakowianki doprowadziły do remisu 32:32. Kolejna akcja należala jednak do koszykarek z Sokołowa Podlaskiego, które po trójce Viyalety Kiuliak prowadziły 35:23.
Druga połowa to także przewaga przyjezdnych. MPKK Sokołów SA momentami prowadził już nawet różnicą 12 punktów, ale w połowie czwartej kwarty Ewelina Jackowska akcją bliżej kosza doprowadziła do wyniku 54:52.
Wisła CanPack przez moment prowadziła 58:55, lecz wówczas przyjezdne odrobiły straty dzięki celnym trójką Kiuliak oraz Wiktorii Jastrzębskiej. Po stracie miejscowych Kinga Dzierbicka na minutę przed końcem wyprowadziła MPKK Sokółów SA na pięciopunktowe prowadzenie.
Zespół z Krakowa miał szansę jeszcze doprowadzić do remisu, ale w końcówce dwie akcje zespołu prowadzonego przez Michała Sumarę zakończyły się stratami.
Wynik trzeciego, decydującego meczu finału 1 Ligi Kobiet
Stan rywalizacji - 2:1 dla MPKK Sokołów SA