Pierwsze mecze półfinałów 2LM za nami

Akademicy wspólnie z KSK Ciech Noteć ćwierćfinałową rywalizację zakończyli po dwóch spotkaniach, dzięki czemu mieli tydzień czasu na przygotowanie się do pierwszego starcia o finał 2 Ligi Mężczyzn. Katowiczanie z dużą dynamiką rozpoczęli sobotnie spotkanie. Po akcjach Tomasza Krzymińskiego i Łukasza Lewińskiego uzyskali niewielkie prowadzenie, które powiększyli, gdy w zdobywanie punktów włączyli się kolejni gracze. Gospodarze pierwszą kwartę wygrali 33:21

W kolejnej części zawodów miejscowi powiększyli przewagę do 16 punktów, utrzymując dwucyfrową różnicę punktową nad rywalami do końca pierwszej połowy.

Po trójce Jakuba Kondraciuka KSK Ciech Noteć na początku czwartej odsłony doprowadziła do wyniku 66:69. Na więcej nie pozwolili jednak zawodnicy z Górnego Śląska, ponownie powiększając dystans.

Dobrą zmianę dał wchodzący z ławki Łukasz Kłaczek, autor 22 punktów. Najwięcej uzyskał Łukasz Lewiński - 25. Najlepszym punktującym zespołu z Kujaw Remon Nelson, który rzucił 19 punktów.

Znacznie mniej czasu na przygotowanie się do półfinałowej batalii miały MKS Sokół Marbo i Niedźwiadki Chemart, które sprawiły dużą niespodziankę elimując w ćwierćfinałach ŁKS Coolpack i MKS Znicz Basket. Zwłaszcza koszykarze z Przemyśla ostatnie dni spędzili głównie w autokarze. W czwartek w nocy wrócili na Podkarpacie po meczu w Pruszkowie, aby dzień później udać się w blisko 800-kilometrową podróż do Międzychodu.

Brak odpowiedniej liczby jednostek treningowych najwyraźniej nie przeszkodził jednak podopiecznym Daniela Puchalskiego w wygraniu pierwszego meczu półfinałowego. Niedźwiadki Chemart w środę zmusiły MKS Znicz Basket do pierwszej porażki w sezonie w Pruszkowie, trzy dni później byli pierwszą drużyną, która cieszyła się z wygranej w Międzychodzie.

Nie pierwszy raz w sezonie podczas ważnych spotkań istotna dla losów rywalizacji w wykonaniu przemyskiej drużyny była trzecia kwarta. Ekipa z Podkarpacia wygrała tę część meczu 26:17, a duża w tym zasługa autora 9 punktów, w tym dwóch trójek Rafała Serwańskiego.

Przyjezdni wygrali walkę pod tablicami, uzyskali też o 12 punktów większy wkład punktowy u graczy wchodzących z ławki. Siódme double-double w sezonie zanotował Maximillian Egner (14 pkt i 12 zbiórek). Dwie dwucyfrówki w zespole gospodarzy miał Marcin Wróbel (14 pkt i 12 zbiórek), ale też 2 na 7 z linii rzutów wolnych.

Wyniki pierwszych meczów półfinału 2 Ligi Mężczyzn