Czarne Koszule w krótkim odstępie czasu rozegrały dwa spotkania ligowe. W połowie tygodnia w derbowym meczu przyjaźni po niespodziewanie zaciętej końcówce zwyciężyły AZS Uniwersytet Warszawski. Na minutę przed końcem przyjezdne prowadziły na Konwiktorskiej jednym punktem, ale nie zdołały upilnować Natalii Bucyk. Była skrzydłowa Akademiczek trafiła z dystansu, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Gdy rywalki zmniejszyły straty do jednego punktu, ponownie przymierzyła za trzy, odbierając rywalkom szanse na zwycięstwo.
Bucyk zakończyła zawody z dorobkiem 14 punktów (6 na 6 za trzy) oraz 3 zbiórek i 2 przechwytów. 24 punkty dla AZS UW rzuciła Weronika Preihs.
W sobotę SKK Polonia nie miała już większych problemów z wywalczeniem dwóch punktów w Aleksandrowie Łódzkim, gdzie od pierwszej kwarty narzuciła swoje warunki gry. Przyjezdne wygrały wszystkie części spotkania, w tym nieparzyste zdecydowanie.
Zespół Adama Rajkowskiego zanotował aż 34 straty, Znajomość hali dobrze wykorzystała wchodząca z ławki była koszykarka UKS Basket SMS Martyna Leszczyńska (16 pkt i 5 przechwytów).
Szczęścia w ostatnich dniach nie miał AZS UW, który po nieznacznej porażce z SKK Polonią, przegrał na własnym parkiecie zaledwie jednym punktem z SMS PZKosz Łomianki. Na 7,5 minuty przed końcem miejscowe prowadziły 60:49, ale straciły 12 punktów z rzędu. Pomimo tego zdołały odzyskać prowadzenie, które straciły po tym jak spokojem na linii rzutów wolnych wykazała się Klaudia Węcłaś. Akademiczki dwukrotnie rzucały jeszcze na wygraną, ale żadna z prób nie znalazła drogi do kosza.
W istotnym dla układu tabeli grupy A meczu Mon-Pol pokonał oslabiony w dalszym ciągu brakiem Olivii Szumełdy-Krzyckiej Top Market MKS Pruszków. 11 punktów, 6 asyst i 5 przechwytów Lucyny Kotonowicz.
W górnej części tabeli na dobre zadomowił się AZS Uniwersytet Gdański, który najpóźniej rozpoczął ligową rywalizację. Po pewnej wygranej nad KKS Olsztyn zespół Włodzimierza Augustynowicza ma już bilans 6-2. Blisko double-double były: obwodowa AZS UG Karina Szczurewska (14 pkt, 9 zbiórek i 7 asyst) oraz skrzydłowa KKS Joanna Markiewicz (15 pkt, 9 zbiórek, 2 przechwyty i 2 bloki).
Po słabym początku sezonu Pompax Tęcza Leszno przesuwała się w górę tabeli grupy B, ale marzenia o piątej wygranej z rzędu zatrzymał MUKS. Poznanianki zdominowały rywalizację na parkiecie, już do przerwy obejmując prowadzenie 50:29. Z double-double zawody zakończyły Aleksandra Zięmborska (11 pkt, 10 zbiórek, 7 asyst i 4 bloki) oraz Eliza Łakoma (15 pkt i 12 zbiórek). Osamotniona w ataku była Iga Walentowska - 22 pkt, ale 8 na 24 z gry i 9 zbiórek.
Bezbłędnie atut własnego parkietu wykorzystuje AZS Politechnika Korona Kraków. Zespół Wojciecha Downar-Zapolskiego zanotował szóstą wygraną w Grodzie Kraka, tym razem pokonując AZS Umed Widzew Łódź. Dobrą dyspozycję w ataku zanotowały: Natalia Popiół - 30 pkt oraz Katarzyna Kocaj - 23 pkt i 15 zbiórek.
Jedno spotkanie mniej od lidera grupy B rozegrał wicelider Grot TomiQ Pabianice, który pewnie pokonał Wisłę CanPack Kraków. Na uwagę zasługuje 10 punktów i 11 asyst Aleksandry Dziwińskiej oraz double-double Magdaleny Grzelak (20 pkt i 11 zbiórek). Na boisku nie pojawiła się obecna w składzie meczowym pabianiczanek Ewelina Gala.
Wyniki 8. kolejki 1 Ligi Kobiet
Grupa A
Grupa B
Zaległy z 2. kolejki grupy A
Awansem z 9. kolejki grupy A
Awansem z 9. kolejki grupy B