Kołobrzeżanie na krótko przed zakończeniem pierwszej rundy spotkań udali się na kilkudniowy wyjazd na południe Polski. W czwartek zmierzyli się z Rawlplug Sokołem, dwa dni później zagrają w Krakowie z AZS AGH.
Od początku przewagę mieli gospodarze, w szeregach których bardzo dobre spotkanie rozgrywał Filip Małgorzaciak. W połowie drugiej kwarty po trójce Bartłomieja Karola łańcucianie prowadzili nawet 51:35, lecz to nie odebrało przyjezdnym ochoty do gry. Energa Kotwica po zmianie stron zdołała zbliżyć się na odległość jednego trafienia z gry, ale w żadnym fragmencie spotkanie nie potrafiła doprowadzić co najmniej do remisu.
W końcówce rozpędzeni gracze Dariusza Kaszowskiego poprawili obronę, dzięki czemu zanotowali 11. wygraną w sezonie, w tym 6. w Łańcucie.
Najlepszym punktującym zawodów był Filip Małgorzaciak – 35 punktów (10 na 17 z gry i 9 na 9 za 1). Dla Kamila Zywerta było to najlepsze spotkanie na pierwszoligowych parkietach pod względem liczby zdobytych punktów. 22-letni obrońca zakończył spotkanie z dorobkiem 28 punktów, dodatkowo miał 8 asyst.
Gospodarze trafili 15 z 35 rzutów z dystansu. Mieli też przewagę w polu trzech sekund. 20 punktów rzucił Łukasz Bodych, o dwa mniej Patryk Przyborowski.