Tomasz Smorawiński takiego początku sezonu nie zanotował jeszcze nigdy w karierze. 31-letni zawodnik w trzecim kolejnym meczu rzucił przynajmniej 10 punktów, będąc najlepszym punktującym starcia z Czarnymi Słupsk. Gospodarze nieznaczną przewagę wypracowali w pierwszej kwarcie, w kolejnej odsłonie nieco ją powiększając. Goście po zmianie stron odrobili część strat, ale nie zdołali wyjść na prowadzenie.
Biofarm Basket nieznacznie wygrał walkę pod tablicami, miał też znacznie mniej strat niż rywale. Tylko w pierwszej kwarcie na boisku przebywał doświadczony obrońca poznanian Marcin Flieger. Czarnym nie wystarczyło do wygranej 27 punktów i 13 zbiórek Patryka Pełki.
Nie najlepiej sezon rozpoczęła Enea Astoria Bydgoszcz. Podopieczni Grzegorza Skiby nie bez kłopotu w pierwszej kolejce pokonali Księżaka Łowicz, a w kolejnych dwóch meczach nie sprostali AZS AGH Kraków i Górnikowi Trans.eu Wałbrzych. Goście wyraźnie stracili dystans do rywali na przełomie drugiej i trzeciej kwarty, na skutek czego w ostatniej części zawodów przegrywali już 42:69. Udane spotkanie w drużynie "biało-niebieskich" zanotował Piotr Niedźwiedzki (26 pkt, 6 zbiórek i 3 bloki). Enea Astoria trafiła tylko 4 z 20 rzutów z dystansu oraz popełniła 21 strat.
AZS AGH nie przestaje pozytywnie zaskakiwać. Krakowianie wygralli drugi mecz w lidze, a ich przewaga była wyraźna od samego początku spotkania. Zespół Wojciecha Bychawskiego na początku trzeciej kwarty prowadził 61:29 i z dużym spokojem mógł oczekiwać na końcową syrenę. 18 punktów dla gospodarzy rzucił Iwan Wasyl, a 11 asyst zanotował doświadczony Tomasz Zych.
FutureNet Śląsk w połowie drugiej kwarty przegrywał 32:41, ale kolejny fragment spotkania wygrał 13:2, dzięki czemu objął prowadzenie, które w trzeciej kwarcie powiększył do 13 punktów. Jamalex Polonia 1912 zbliżyła się na odległość jednego trafienia z gry, ale kontroli nad spotkaniem już nie odzyskała.
Przyjezdnym nie pomogły 23 punkty i 9 zbiórek byłego gracza Śląska Mateusza Stawiaka, ani też 11 celnych trójek. Podopiecznym Radosława Hyżego przydało się doświadczenie Roberta Skibniewskiego (9 pkt i 7 asyst) oraz mimo słabej skuteczności z linii rzutów wolnych (2 na 8) wszechstronność Bartłomieja Pietrasa (12 pkt, 9 zbiórek, 5 asyst i 2 bloki).
Wyniki 3. kolejki: