Dogrywka w Bydgoszczy, Spójnia wygrywa w Łańcucie

20 stycznia to był dzień Tomasza Stępnia. 31-letni skrzydłowy Zetkamy Doralu Nysa rzucił w Bydgoszczy 37 punktów, a jego zespół pokonał po dogrywce Eneę Astorię 90:89. Trafienie Mariusza Konapatzkiego w ostatniej akcji czwartej kwarty przesądziło o wygranej Biofarmu Basket w Siedlcach. W meczu drużyn z górnej części tabeli Spójnia wyraźnie lepsza na wyjeździe od Sokoła. Wysokie wygrane w 20. serii spotkań zanotowały WKŚ Śląsk, R8 Basket AZS Politechnika Kraków oraz GKS Tychy.

news

Drugie wyjazdowe zwycięstwo klubu z Kłodzka. W połowie listopada Zetkama Doral Nysa wygrała w Kołobrzegu, w 20. kolejce zespół Marcina Grygowicza wywalczył dwa punkty w Bydgoszczy. 

Goście nieźle rozpoczęli mecz, a w połowie trzeciej kwarty prowadzili nawet 60:49. Kolejne minuty miejscowi wygrali jednak 16:0 i wyszli na prowadzenie. Koszykarze Zetkamy Doralu Nysa w dużej mierze za sprawą Tomasza Stępnia (10 z 18 punktów zespołu w czwartej kwarcie), potrafili jednak wrócić na prowadzenie. W końcowych minutach podstawowego czasu gry każda ze stron miała szansę wyjść na prowadzenie, ale ostatecznie kwarta zakończyła się remisem. O wyniku spotkania decydowała więc dogrywka. W niej znów szalał Stępień - 8 punktów, ale najważniejszą akcje wykonał Rafał Wojciechowski, który na kilka sekund przed końcem dodatkowego czasu zebrał piłkę po niecelnym rzucie Stępnia a następnie trafił spod kosza. Enea Astoria Bydgoszcz próbowała odwrócić losy zawodów, ale szalony rzut Michała Aleksandrowicza nie znalazł drogi do kosza.

Stępień mecz ukończył z dorobkiem 37 punktów (12 na 23 z gry i 8 na 9 za 1), a także 7 zbiórkami i 2 przechwytami. Najlepszym punktującym Enei Astorii Michał Aleksandrowicz - 16 punktów, ale 5 na 14 z gry.

Osłabiony brakiem Jakuba Karolaka Sokół nie sprostał Spójni. Zespół Krzysztofa Koziorowicza po pierwszej kwarcie przegrywał 25:29, ale w kolejnych odsłonach był wyraźnie lepszy od rywali. Zwłaszcza w trzeciej kwarcie drużyna z zachodniopomorskiego osiągnęła zdecydowaną przewagę (33:14). Sokołowi nie wystarczyło double-double Kamila Zywerta (12 pkt i 14 asyst) oraz 24 punkty jego brata Marka. Siłę fizyczną w polu trzech sekund dobrze wykorzystał Marcel Wilczek (20 pkt i 13 zbiórek), który do Spójni dołączył w ostatnich tygodniach. Znów o double-double otarł się Dawid Bręk (19 pkt i 9 asyst). Dla Sokoła była to pierwsza porażka w sezonie na własnym parkiecie.

Pierwszą kwartę SKK wygrało z Biofarmem Basket 24:16, a w trzeciej kwarcie osiągnęło dziewięciopunktową przewagę, po końcowej syrenie to jednak zespół Przemysława Szurka cieszył się z dwóch punktów, choć w całym spotkaniu nie prowadził nawet 5 minut. O wyniku meczu przesądziła akcja Mariusza Konopatzkiego - 15 punktów.

Do sukces Biofarmu Basket w dużej mierze przyczynili się rezerwowi, którzy rzucili 29 z 77 punktów zespołu - dla porównania zmiennicy w SKK 15 z 75 - oraz wygrana walka pod tablicami (39:27 w zbiórkach). W całym meczu poznanianie mieli 18 ofensywnych zbiórek.18 punktów i 7 zbiórek Filipa Struskiego, który w sezonie 2015/2016 był graczem SKK. 20 punktów dla gospodarzy uzyskał Rafał Sobiło. W składzie meczowym SKK zabrakło Karola Obarka oraz ponownie Rafała Rajewicza.

 

 

Wyniki 20. kolejki pierwszej ligi:

Enea Astoria Bydgoszcz - Zetkama Doral Nysa Kłodzko WYNIK
Sokół Łańcut - Spójnia Stargard WYNIK
WKS Śląsk Wrocław - KK Warszawa WYNIK
R8 Basket AZS Politechnika Kraków -  KSK Noteć Inowrocław WYNIK
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Siarka Tarnobrzeg WYNIK
Jamalex Polonia 1912 Leszno - Pogoń Prudnik WYNIK
SKK Siedlce - Biofarm Basket Poznań WYNIK
GKS Tychy - Energa Kotwica Kołobrzeg WYNIK

udostępnij