Dla Max Elektro Sokoła była to najwyższa porażka w obecnym sezonie. Zespół Dariusza Kaszowskiego niemal od początku meczu musiał odrabiać straty, bo już po sześciu minutach przegrywał 7:15. Ta różnica powiększała się z każdą minutą i pod koniec drugiej kwarty osiągnęła granicę 25 punktów.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i Spójnia pewnie pokonała lidera. Dla gospodarzy 23 punkty - najlepszy mecz w sezonie - uzyskał Maciej Raczyński. Z dziesiątym, w tym trzecim z rzędu, double-double w sezonie mecz zakończył Maciej Klima (16 pkt i 11 zbiórek).
Niespodziewanie derbowe starcie Legii ze Zniczem Basket było wyrównane niemal do końca meczu. Goście kilka chwil przed przerwą prowadzili nawet 38:28, ale na przełomie drugiej i trzeciej kwarty stracili 16 punktów z rzędu. We właściwym momencie 7 punktów rzucił Grzegorz Kukiełka, a po obu stronach parkietu wsparli go Piotr Robak i Adam Linowski. Kukiełka zakończył zawody z dorobkiem 18 punktów.
Poważny krok w kierunku uniknięcia fazy play-out postawiła Kotwica Kołobrzeg, wygrywając z pewnym gry w play-off Jamaleksem Polonią 1912 Leszno. Goście trafili aż 14 z 20 rzutów za dwa punkty, w odniesieniu wygranej nie przeszkodziło też im 25 strat. 17 punktów i 7 zbiórek Łukasza Bodycha.
Najwięcej punktów w sezonie (24) rzucił Dawid Adamczewski, a jego KSK Noteć pokonała ACK UTH Rosę Radom. Gospodarze na początku ostatniej odsłony przegrywali 46:54, ale tę część meczu potrafili wygrać 27:15. Dobrze grę inowrocławian prowadził Kamil Maciejewski (11 pkt i 10 asyst). Zaledwie 7 sekund na parkiecie spędził Maciej Bojanowski.
Wyniki 26. kolejki: