Grupa A
Większa liczba zbiórek oraz mniejsza liczba strat w dużej mierze przesądziły o zwycięstwie KS Rosa-Sport z Treflem. Zdecydowanie dłużej w tym meczu na prowadzeniu znajdowali się sopocianie, którzy rozpoczęli zawody od wyniku 10:15, aby na początku drugiej kwarty prowadzić 28:23. Tę przewagę Trefl powiększył nawet do 13 punktów w trzeciej kwarcie, ale pod koniec tej części meczu to radomianie zbliżyli się na odległość jednego trafienia z gry.
Ostatnia kwarta to gra kosz za kosz, w której lepiej odnaleźli się podopieczni Przemysława Koguta. Radomianie dalej nie trafiali rzutów wolnych (14/32 za 1), ale mieli w swoich szeregach rezerwowego Norberta Ziołko (9 punktów w ostatniej części meczu) oraz Krystiana Tyszkę (14 pkt i 10 zbiórek). To właśnie 18-letni podkoszowy przy wyniku 83:82 dla Rosy-Sport zebrał piłkę na atakowanej tablicy, po czym trafił spod kosza. Bartosz Majewski (17 pkt i 7 zbiórek) rzucał jeszcze z dystansu, ale jego próba nie znalazła drogi do kosza.
Wygrana 27:18 czwarta kwarta przesądziła o wygranej Biofarm Basket Junior Poznań z Asseco w drugim meczu grupy A. Gospodarze turnieju przez cały mecz nie znaleźli sposobu na zatrzymanie Szymona Ryżka. 19-letni rzucający przez cały mecz uzyskał 23 punkty, w tym 10 w ostatniej części zawodów. To właśnie po jego czterech punktach z rzędu Biofarm Basket na początku czwartej kwarty prowadził 55:48. Ta przewaga tylko na moment zbliżyła się do trzech punktów.
W drużynie z Poznania tylko 3 z 78 punktów uzyskali zawodnicy rezerwowi. Całe spotkanie w Asseco rozegrał Karol Kamiński, który miał 20 punktów i 8 zbiórek. Z double-double mecz ukończył skrzydłowy gdynian Michał Kołodziej (16 pkt i 12 zbiórek).
Grupa B
Nie było niespodzianki w pierwszym meczu turnieju finałowego w Gdyni. Od wyniku 19:20 wrocławianie rzucili 19 punktów z rzędu i tę przewagę utrzymali już do końca. W czwartej kwarcie przewaga Exact Systems Śląska wyniosła ponad 30 punktów i na boisku pojawili się rezerwowi. Z double-double mecz zakończył Aleksander Dziewa (15 pkt i 16 zbiórek). Najlepszym punktującym wrocławian Olaf Wysocki 16 pkt i 8 zbiórek.
Znacznie bardziej wyrównane było drugie środowe starcie w grupie B. WKK na początku drugiej kwarty prowadziło już 30:19, ale wówczas 11 punktów z rzędu rzucili koszykarze UKS Gim 92 Ursynów i mecz się wyrównał. Kluczowe dla losów meczu akcje przeprowadził w czwartej kwarcie Dominik Rutkowski. Najpierw niski skrzydłowy celnym rzutem z dystansu wyprowadził WKK na prowadzenie 86:84, a następnie wykorzystał oba wolne i położył trójkę. Drużyna ze stolicy przegrywała wtedy 84:91 i już się nie podniosła. Rutkowski zakończył mecz z dorobkiem 19 punktów. O jeden mniej, przy 3 blokach i 6 zbiórkach uzyskał Łukasz Uberna. UKS Gim 92 Ursynów nie pomogło 21 punktów i 12 zbiórek Mikołaja Czyża.